poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Dhal i chapati - chleb powszedni

Jednym z najpopularniejszych wręcz niezbędnych dań w północnoindyjskim posiłku jest Dhal - czyli potrawa z rozmaitych strączkowych - proste, zdrowe i tanie źródło białka dla licznych tu wegetarian. Do tego chapati czyli indyjski chlebek - najprostszy z wielu rodzajów codziennie przygotowywanych chlebków - roti. Bardzo łatwo przyrządzić je w Polsce.

Dhal wg Shivani

W garnku - najlepiej ciśnieniowym - gotujemy w półtorej szklanki wody (jeśli w zwykłym garnku to więcej) garść strączkowych (w Indiach jest ogromny wybór rodzajów) można użyć czerwonej soczewicy, fasolki mung bez skórki w połówkach lub groch żółty w połówkach – ze szczyptą kurkumy i soli. Gotujemy do miękkości aż ziarna zaczną się rozpadać. W ciśnieniowym garnku to do drugiego syknięcia, w zwykłym w zależności od rodzaju strączkowych sprawdzamy i ewentualnie dolewamy wody jeśli wyparuje.

Średnią cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek (2 - 4 ząbki) siekamy cienko,  1 zielone chilli w cieniutkie plasterki, świeży imbir (2,5 cm)ścieramy na tarce.
Drobno kroimy jeden pomidor i grubo siekamy garść liści kolendry
Rozgrzewamy olej w woku lub garnku o grubym dnie, wsypujemy szczyptę nasion kuminu, gdy trochę się zezłoci dodajemy cebulę, czosnek, imbir, chili – smażymy kilka minut aż cebula zmięknie. Dodajemy, poł lyżeczki garam masali, chili, sproszkowanej kolendry, szczyptę sproszkowanego imbiru. Dajemy szczyptę soli, pomidora – smażymy mieszając aż pomidor zmięknie. Wlewamy ugotowane strączkowe wraz z wodą w której się gotowało i dusimy chwilę. Dodajemy wg upodobania śmietanę Mieszamy i posypujemy świeżą kolendrą. Podajemy z ryżem i chapati.



Chapati
Składniki: mąka razowa pszenna, woda

Wsypujemy do miski lub na duży talerz ilość mąki zależną od tego ile sztuk chapati chcemy przygotować. Hinduski robią to na wyczucie i na wyczucie też dodają wody ugniatając aby masa zrobiła się miękka i jednolita. Formujemy wałek z wyrobionego ciasta i dzielimy na równe części, które obracamy w dłoniach tak by powstały kulki.
Bierzemy po kolei kulki ciasta i rozwałkowujemy na posypanej mąką powierzchni tak by wyszły z tego równe cienkie placki.


Rozgrzewamy mocno tawę lub patelnię o grubym dnie i kładziemy każdy placek po kolei na króciutko po kilka sekund na każdej stronie, obracamy gdy powierzchnia zetnie się i pokryje małymi bąbelkami. Nie wolno trzymać za długo bo zrobi się całkiem suchy. Zdejmujemy placek z tawy lub patelni i kładziemy bezpośrednio na palniku na ogniu (dla tych którzy mają kuchenki gazowe) aż zrobi się balonik - chapati rozdwoi się i wypełni powietrzem. Obracamy na drugą stronę szybko i z powrotem żeby powierzchnia chapati gdzie niegdzie przypaliła się lekko – (charakterystyczne ciemne plamki).

Gotowe chapati odkładamy na talerz przykrywając folią aluminiową. Można wcześniej posmarować odrobiną masła niektóre z nich. Podajemy ciepłe najlepiej od razu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz